Kinga Stankiewicz 94 rocznik. Pasjonatka makijażu bez szkoły kosmetycznej,bez kursów czyli typowy samouk i amator. Od czego się zaczęło ? Od paletki Sleek którą dostałam od mojej mamy na Mikołaja było to dokładnie 6.12.2013 r. Dziś mija już trochę czasu od mojego pierwszego makijażu i od mojego debiutu w internecie, od pierwszej sesji i od pierwszej klientki, jak to się kreci , samo się kręci ? Od pomysłu poprzez pędzle i kosmetyki do zdjęć , do uśmiechu i powrotów. Bardzo się ciesze że wyszło tak a nie inaczej. We wszystkim bardzo pomaga mi moja siostra Nadia która jest moim głównym fotografem, oraz moja rodzina i chłopak - oni zawsze pchają mnie do przodu, za co bardzo im dziękuję.Uwaga! Wszystkie zdjęcia umieszczone na blogu są moje,dlatego też nie zgadzam się na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody, jeżeli chcesz wykorzystać jakąś moją pracę proszę napisz do mnie i wtedy być może jakoś się dogadamy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz