Dziś przetestujemy paletkę najnowszej firmy ,która weszła niedawno na polski rynek czyli firmy Freedom Makeup. Czy kolory zniewalają ? i czy w ogóle warto zaprzątać sobie nią głowę ?
Jeżeli chcecie znać moje zdanie to zapraszam do dalszej części wpisu.
Może najpierw zacznę od samej paletki. Jest mała, poręczna i lekka. Całe opakowanie jest plastikowe ale wygląda na dość solidne. Ogólnie przypomina mi bardzo wszystkie paletki Makeup Revolution. Paletka zawiera 12 kolorów. z czego 2 są matowe 6 perłowych i 4 bliżej nie określone z drobinkami.
Cienie są bardzo miękkie jeżeli można je tak nazwać i co dziwne prawie w ogolę się nie osypują. A przy blendowaniu nie znikają i co najważniejsze bardzo łatwo można stopniować nimi kolor który chcemy uzyskać na powiece.
Spróbowałam też nałożyć je na mokro i tu niespodzianka w momencie gdy zwilżyłam pędzelek z cieniem wodą i dotknęłam powieki cień zbrylił mi się w małe kuleczki i tak też zasechł na powiece. Musiałam wszystko ścierać i zaczynam od nowa. Nie polecam wiec aplikacji na mokro :)
Cena: 20 zł
Jest aż śmieszna w porównaniu z tym jakiej jakości cienie w niej mamy :)
A teraz już makijaż. Użyłam cienie tylko z tej paletki + eyeliner Bell i tusz do rzęs Dior
snapchat: kiniachna
Kto się skusi na Freedom Makeup ? Ja pewnie jeszcze nie raz :) Buziaki !
Po pierwsze to piękny makijaż...co prawda nie dla mnie ale na Tobie bardzo mi się podoba. A po drugie to paletka świetna...rewelacyjna pigmentacja (mimo że to nie moje kolory) no i nie osypują się i nie blakną ...cudo za niewielkie pieniądze. Nic tylko kupować. Mam dwie paletki MUR i jestem z nich mega zadowolona. Gdyby nie to że mam cieni aż za dużo to pewnie skusiłabym się na jakąś neutralną z Freedom :-)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedną z Freedom własnie w odcieniach brązu i złota pewnie też o niej wspomnę jak już ją trochę bliżej poznam :) Dziękuję Ewelinko Za miłe słowa :) I też niestety zaczynam odczuwać zbyt dużą ilość cieni u siebie w kuferku i na półce i wszędzie :( łącze się z Tobą w bólu , bo firmy kuszą as miejsca brak :(
UsuńSkusiłam się na neutralną paletkę z matowymi kolorkami i muszę przyznać że bardzo fajnie pracuje się z tymi cieniami. Piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Ja tez właśnie mam tą z naturalnymi kolorami ale jeszcze jej nie wypróbowałam ;*
UsuńAle kolorów! Paletka wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńJest na prawde super ;)
UsuńDziekie kolory. Raczej nie używam takich. Chyba, że jako delikatny akcent.
OdpowiedzUsuńNa codzień nikt chyba nie używa. Ale do charakteryzacji czy sesji w sam raz.
UsuńPięęękny *.* Uwielbiam kolorowe makijaże! I bardzo podoba mi się paleta cieni, pigmentacja jest niesamowita :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie ! A paletki serdecznie polecam !
UsuńPięknie wyglądasz <3 <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ! ♡
UsuńDziękuję ślicznie :) mnie na co dzień tez nie... ale od czasu do czasu np. Na imprezę czy dla testu paletki z miłą chęcią :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńzakochałam się od pierwszego wejrzenia ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie :)
Bardzo mi miło ! ♡
UsuńDziękuję !
♡ oj tak !
OdpowiedzUsuńBoski makijaż :) Bardzo takie lubię, a te kolory wprost zachwycające :)
OdpowiedzUsuń